poniedziałek, 30 sierpnia 2010

TARTA BUDYNIOWA na kwaśniej śmietanie

"Idealny, niedzielny deser:) Jak smakuje? Spróbujcie sami:) Powiem tylko tyle, że na drugi kawałeczek już się nie załapałam:D"

 

Składniki na kruchy spód:
  • 1 duże żółtko
  • 2 łyżeczki zimnej wody
  • 155 g mąki pszennej (dodałam 1 łyżkę więcej)
  • 50 g drobnego cukru
  • szczypta soli
  • 115 g zimnego masła, pokrojonego na kawałki
Składniki na kruchy spód wyrobić (najlepiej w malakserze), zawinąć w folię, schłodzić w lodówce przez 30 minut. Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkować je lub wcisnąć w dno formy na tartę z wyjmowanym dnem (o średnicy 25 cm), wysmarowanej wcześniej masłem. Wyrównać, ponakłuwać widelcem. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, a następnie na papier wysypać specjalne kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może to być również fasola lub ryż). Tak przygotowane ciasto wstępnie podpiec w temperaturze 190ºC przez 15 minut. Następnie papier usunąć, piec kolejne 7  - 9 minut, do lekkiego zbrązowienia spodu.

Składniki na krem z kwaśnej śmietany:
  • 2 duże jajka
  • 225 g kwaśnej śmietany 18%
  • 55  g creme fraiche (zastąpiłam kwaśną śmietaną 18%)
  • pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 100 g cukru
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • szczypta soli
Wszystkie składniki na krem zmiksować do gładkości.Tak przygotowany krem wylać na wcześniej podpieczony spód (może być jeszcze ciepły). Teraz można dodać do kremu garść dowolnych owoców (u nas truskawki) lub poczekać z owocami do ozdobienia po upieczeniu.

Piec w temperaturze 190ºC przez minimum 20 do 30 minut. Wierzch budyniu powinien być miękki po upieczeniu, lecz nie może pozostać płynny, zwłaszcza po środku (w razie czego pieczenie przedłużyć o kolejnych kilka minut). Wyjąć, przestudzić, następnie schłodzić w lodówce przez kilka godzin. Podawać z delikatnymi owocami na wierzchu i oprószoną cukrem pudrem.



17 komentarzy:

wiosenka27 pisze...

Wyobrażam sobie jak ta tarta musi rewelacyjnie smakowac:)

Martyna pisze...

Wygląda bardzo smakowicie :)

Sugar Plum Fairy pisze...

dokładie taka, jaką robi moja ciocia! na niedzielę właśnie. ;)

Panna Malwinna pisze...

bosko się prezentuje , uwielbiam piec wszelkiego rodzaju tarty;)

Martyna pisze...

Tak więc nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć smacznych muffinków :D

Ewa pisze...

O jaka cudowna, ślinka cieknie

chantel pisze...

wygląda apetycznie :)

Majana pisze...

Pysznie się prezentuje!:)

Anonimowy pisze...

Świetna jest! Ogromną miałam i mam na nią ochotę. Przydałoby się chyba przeprosić z kruchym ciastem...

Pozdrawiam! :)

Ivon pisze...

Ale piękna !!! Cud miód :D

aga pisze...

ale cudna tarta:) samo patrzenie to za malo, ja chce taka zjesc:)

Karmel-itka pisze...

wcale mnie nie dziwi, że nie załapałaś się na drugi kawałeczek tej tarty. wygląda niesamowicie, a smakuje? z pewnością jeszcze lepiej!

Zuza pisze...

mrrr. jakąś mam ostatnio słabość do tart ;)

Anonimowy pisze...

szkoda, że nie napisano tutaj, że przepis jest niemalże w całości skopiowany żywcem z bloga mojewypieki.blox.pl

Wstyd Drogie Panie!
Należy podawać źródło, bo to zakrawa na plagiat!

Ania

Justin&Dorothy pisze...

Z całym szacunkiem, ale proszę patrzeć uważniej, a nie oskarżać ludzi o plagiaty.
POD KAŻDYM NASZYM POSTEM JEST PODANE ŹRÓDŁO PRZEPISU!
Pozdrawiamy "Anonimową" osobę:D

Anonimowy pisze...

..mm...wspaniale się prezentuje:)
a czy tymi "dowolnymi owocami"-mogą być np jabłka?

Justin&Dorothy pisze...

oczywiście, że tak:)